Oficer policji po zranieniu i zabiciu poważnego przestępcy zostaje przeniesiony do innego wydziału zwanego "Miscellaneous Affairs Department" gdzie zasadą numer jeden jest "Nie ma takich rzeczy jak duchy". Do tego właśnie wydziału dzwoni mężczyzna by powiadomić, iż w jego domu znajduje się jakiś tajemniczy byt...
Tak najprościej można określić ten film. Ogólnie film nie jest rewelacyjny ale przyjemnie się go ogląda. Polecam osobom które lubią azjatyckie horrory, reszcie raczej się nie spodoba. I ma bardzo "fajne" zakończenie zupełnie inne niż w klasycznych ghost movies.
Niewiele azjatyckich filmów tego typu widziałem, ale muszę przyznać, że mi się spodobało. Fabuła filmu dość ciekawa. Wraz z biegiem akcji dowiadujemy się coraz więcej. W sumie nie mam żadnych większych zastrzeżeń. 7/10
Film można było zobaczyć w telewizji Puls 16 grudnia o 23.30 pod polskim tytułem "Zasada numer 1". Naprawdę niezły film,taki azjatycki i pod koniec nieźle zakręcony. mocno zastanawiające jest zachowanie niektórych policjantów ich kompetencje,przyzwolenie na niemalże masowe zabijanie oraz brak reakcji władz,ich...